BMW X5 4.8i xDrive

BMW X5 4.8i xDrive

43 900 PLN52 892 RON
plpl
1. 6. 2025

Publicat pe otomoto.pl

Sursă externă
Pentru mai multe informații și contact
Post sponsorizat

BMW X5 4.8i V8 – ogłoszenie, ale bez ściemy. Silnik V8 4.8 litra – czyli to nie jest kolejny SUV, który tylko udaje, że coś potrafi. Tu każdy kilometr to koncert mocy, a każdy poranek zaczyna się grzmotem, który budzi sąsiadów skuteczniej niż kogut z Red Bulla. Nie musisz mówić, że jedziesz do pracy – wszyscy już wiedzą. I teraz najważniejsze: Pod maską pracuje legendarne N62B48 – ostatni prawdziwy wolnossący V8 od BMW. Zero turbin, zero stresu. Tylko czysta mechanika, klasyczny dźwięk i pośredni wtrysk, który nie straszy sadzą, wtryskiwaczami ani DPF-em. To silnik z czasów, kiedy BMW robiło samochody dla kierowców, a nie dla inżynierów emisji spalin. Auto wyposażone po królewsku – jakby inżynierowie BMW powiedzieli: „dobra, dajmy wszystko”: • Skórzane fotele Comfort – z grzaniem, wentylacją i masażem. W tym aucie bardziej się relaksujesz niż w SPA. • Piękne, jasne wnętrze w kolorze BMW Nevada – elegancja i styl w środku. • Podgrzewana kierownica – bo luksus nie powinien marznąć. • Panoramiczny dach - - [ ] więcej nieba, więcej światła, więcej zazdrości u sąsiadów. • Fabryczne rolety tylnej szyby – dzieci, teściowa czy pies, wszyscy jadą jak VIP-y. • 20-calowe felgi – bo wygląd robi robotę. A tu robi ją z rozmachem. • Wspomaganie kierownicy, które działa jak marzenie – mimo 20” kół, manewrujesz jednym palcem, a niepełny obrót kierownicy wystarczy, żeby skręcić całe auto – miasto, parking, wjazd w ciasne miejsce? Zero stresu, pełna kontrola. • System audio premium – słychać więcej niż bity i bas, czuć godność. • Adaptacyjne zawieszenie (Adaptive Drive) – zakręty? Proszę bardzo. Nadwozie się nie wychyla, pasażerowie nie latają. Wjedziesz w zakręt jak w bajkę. • Lampy Bi-Xenon z doświetlaniem zakrętów – świeci tam, gdzie jedziesz, a nie tam, gdzie było fajnie 3 sekundy temu. Noc przestaje być ciemna. • Auto Hold – stoisz w korku? Noga odpoczywa. Nie musisz trzymać hamulca, nie musisz wrzucać „P”, nie musisz robić nic. Auto myśli za Ciebie. • Elektrycznie sterowana klapa bagażnika – otwierasz i zamykasz bez wysiłku. Bo nawet król nie powinien się schylać. Zakupy, walizki, pies? Wskakują same, bo klapa robi „pssst” i już. • Podświetlane klamki – podchodzisz nocą, a auto już wie, że nadchodzisz. Klasa sama w sobie. • Oświetlenie Home Coming / Follow Me Home – wysiadasz, zamykasz, a światła jeszcze Ci świecą drogę. Bo X5 nie mówi „pa”, tylko „do zobaczenia, szefie”. • Opony z tyłu – 315 szerokości! Tak, trzysta piętnaście. To nie opona, to prawie walec drogowy. Przyklejony do asfaltu jak przykazania do tablic – zryw, trakcja i efekt WOW gwarantowane. A teraz hit programu: Instalacja LPG – tak, ten potwór jeździ na gaz! spala mniej niż 3.0d, a nie trzeba co chwilę szukać nowego silnika. Moc V8, spalanie jak w Passacie, a frajda… no cóż – tego nie da się wycenić. I teraz ważna sprawa, o której wielu zapomina: BMW X5 to też pakowna bestia. Siedzenia z tyłu składasz w moment, a potem… możesz przewieźć rowery, meble, grilla, 65-calowy telewizor albo cały ...